• ekspert

    Ciocia Angela przywróciła kontrolę granic swojego gospodarstwa. Ale spoko – tylko do 11 lipca. Nie chce po prostu ciotczysko, żeby na szczyt G20 zjechały jej się gromady antyglobalistów, anarchistów i lewicowów, którzy potrafią tylko protestować. Terrorystów ma już w środku; tych odgrodzi się grubą kreską od gmachu obrad za pomocą kolorowych kredek. Szwagier Izrael na szczyt nie przyjedzie. Za małe PKB. Będzie za to wujek Donald, być może z ciocią Melą. Pojawi się również wujek Wołodia. Szwagier Pol może się wciśnie za kilka lat, jak się dobrze postara. Póki co reprezentuje go babcia Europa. Pierwszym jest Trybunał Konstytucyjny. Niejasność konstytucyjnych przepisów w tym zakresie doprowadziła do sytuacji patowej. Gdy jednak Komisja Wenecka, początkowo witana przychylnie przez obie strony sporu, zaleciła nowelizację konstytucji tak, aby sędziowie byli wybierani kwalifikowaną większością przez Sejm, to wówczas i Platforma, i PiS udały, że tego nie słyszą. Jedynie Kukiz postulował podobne rozwiązanie, i to wcześniej niż Komisja Wenecka. Kukizowcy w wielu sytuacjach wykazali, że są dziś jedyną partią w Sejmie traktującą poważnie interes Polski i Polaków, nawet jeśli czasem robią to nieudolnie, co w przypadku politycznych nowicjuszy jest zrozumiałe. Co do dwóch „jedynie słusznych” partii, tj. PO (z przyległościami) i PiS, to nie wiem, dla kogo pracują, ale na pewno nie dla Polski.

    „Niemcy popierają Unię Europejską, ale na poziomie bardzo abstrakcyjnym – chcą być częścią UE i chcą, by funkcjonowała jak najlepiej, ale na niemieckich warunkach. (…) Z jednej strony mamy więc do czynienia z wysokim poparciem dla UE wśród zwykłych Niemców, a przede wszystkim wśród elity politycznej. Ale z drugiej, z wielką niechęcią do podjęcia działań, które pomogłyby Europie wyjść z kryzysu. (…) Większość Niemców jest za Unią Europejską, ale taką, która nie wymaga dodatkowej pomocy dla innych krajów. To ma być przestrzeń, gdzie kraje takie jak Grecja będą naśladować niemiecki model gospodarczy i staną się mistrzami świata w eksporcie albo wyjdą ze strefy euro. Problem polega na tym, że taka Europa nie przetrwa, bo działa na nią zbyt wiele sił odśrodkowych. W relacjach z UE Niemcy chcieliby utrzymania status quo i nie dopuszczają do siebie myśli, że obecne status quo jest nie do utrzymania.”

    Podobny obraz

    Jęsli chcesz przeczytać załość wywiadu to wklej w wyszukiwarkę fragment powyższego tekstu bo jak pisałem moderacja linku nie przepuszcza.Drugi obszar to zakres kompetencji prezydenta i premiera. Podział tych kompetencji generuje konflikt. Względnie sprawne rządzenie krajem jest możliwe tylko wtedy, gdy prezydent potulnie wykonuje polecenia premiera. Tak było w przypadku Tuska i Komorowskiego, tak jest dziś z Kaczyńskim i Dudą. Gdy i prezydent, i premier chcą klimatyzacja Ursynów decydować i działać samodzielnie, automatycznie dochodzi do konfliktu. Kwaśniewski i Miller, choć z tej samej partii, ciągle darli koty, marnując energię, którą mogliby wykorzystać w lepszym celu. A kłótnie między Tuskiem i Kaczyńskim o krzesła i samoloty doprowadziły ostatecznie do śmierci blisko stu osób. Problem ten bardzo dobrze opisał Robert Krassowski w książce „Czas Kaczyńskiego”, która zyskała sobie pewną popularność (drukował ją poczytny tygodnik „Angora”), ale ani PiS, ani PO nie uznały sprawy za godną uwagi. Ciekawe, dlaczego.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :